niedziela, 28 lutego 2010

Saneczkarze z przypadku

Jeden z zimowych spacerów z Ag. Park Stanisława Tołpy to najpiękniejsze z tych mniej znanych przestrzeni Wrocławia. Lubię to miejsce.


Właśnie! Poznajcie Ag. Zawróciła mi w głowie dwa i pół roku temu i to przez tę parę niebieskich oczu mieszkam teraz we Wrocławiu.
A w rękach trzyma flexareta, prezent urodzinowy sprowadzony z kraju naszych południowych sąsiadów. Na stan dzisiejszy zrobił mniej zdjęć niż ja napisałem wtedy maili po czesku :)


Do tego muszę wspomnieć, że A. to demon prędkości :)

Zaopiekowaliśmy się porzuconymi sankami i mentalnie cofając się o 15 lat zapomnieliśmy o złym świecie.

Pewnie i tak byście zobaczyli to w kolejnych postach: mam słabość do księży i zakonnic na zdjęciach, współczuję zawsze osobom przemierzającym ze mną Ostrów Tumski...





Ostatnie migawki z życia w mieszkaniu naprzeciwko Dworca Nadodrze. Często zmieniam mieszkania, a każda z tych zmian zaczyna nowy podrozdział w życiu. Ten ostatni był z tych dobrych.

Tamte kilka ostatnich dni w mieszkaniu na Kleczkowskiej minęły pod znakiem długich rozmów z Andrejsem - Łotyszem, który był wtedy na swoim wielkim życiowym zakręcie. Przygarnęliśmy go na miejsce Milczącego Andrzeja, mojego poprzedniego współlokatora, który niestety zakończył przygodę z Wrocławiem i ASP po kilku miesiącach.
Nie muszę chyba zaznaczać, że zamieszkanie w jednym pokoju z Andrejsem w środku sesji zimowej było strategicznym błędem - motywował mnie codziennie do nauki stawiając na stole pół litra żubrówki :).
Podziemia placu Jana Pawła II, czeka na właściciela. Ktoś przygarnie?
Jeszcze w trakcie sesji przeprowadziłem się do nowego mieszkania, gdzie wszystko jest ładne (tak, to dobre słowo) ale nie ma tej fantazji (tak, to też dobre słowo), która była w mieszkaniu na Kleczkowskiej. Jestem jednak dobrej myśli. A żółtych tulipanów już nie ma, zwiędły.

Tak, zgadza się: przeprowadziłem się z okolic Dworca Nadodrze na Trójkąt. Lubię emocje :)

Oprócz księży i zakonnic mam fotograficzną słabość do psów z kołnierzami ortopedycznymi, nie wiem która z tych słabości jest głupsza :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz